poniedziałek, 30 października 2017

the comfort zone

Hej! Ostatnio pisałam i pokazywałam Wam prace, w których starałam się wyjść poza utarte ścieżki. Dzisiaj, w związku z comiesięcznym spotkaniem na blogu Finnabair, mam okazję pokazać Wam to, do czego uwielbiam wracać i co sprawia mi największą przyjemność.
Na pierwszym miejscu jest (od lat) kawa. Kocham ją nie tylko za smak i zapach, ale również za to jak działa na mój organizm i jaki efekt zostawia na papierze. Mam wrażenie, że to właśnie ona nadaje charakter moim pracom.
Kolejne miejsca zajmuje papier, ten książkowy i ten specjalistyczny/scrapbookingowy, zarówno ten nowy jak i ten zakurzony. Za jego pomocą uwielbiam tworzyć warstwy. Myśląc o papierze, mam również na myśli wszelakie papierowe bibeloty (Ephemera, ulotki, pocztówki, karty, bilety itp.), w tym również zdjęcia.  
Przydatne są oczywiście też podstawowe media, takie jak gesso czy permanentny czarny tusz, za pomocą, którego mogę odbić moje ulubione stemple - w większości związane z motywem druku. Miłym dla oka uzupełnieniem są również elementy metalowe. 
I ta dzisiejsza praca, jest właśnie taka - nieskomplikowana o zapachu kawy. Mam nadzieję, że Wam się spodoba.









środa, 25 października 2017

Pin Spin with Prima

Co miesiąc, na blogu Primy, możecie zobaczyć prace, które są inspirowane zdjęciami z popularnego portalu Pinterest. Tym razem i ja miałam okazję wziąć udział w tej zabawie. Zdecydowałam się na zdjęcie, w którym dostrzegłam takie połączenie kolorów, jakiego nigdy wcześniej nie używałam. Postanowiłam wyjść z mojej strefy komfortu i spróbować czegoś zupełnie innego. I wiecie co? Spodobało mi się! Chociaż nie jestem pewna czy tak regularnie, odważnie będę podchodziła do kolejnych projektów to jestem bardzo zadowolona z uzyskanego efektu. 



Wykorzystałam Impasto (to farba akrylowa o gęstej konsystencji i matowym wykończeniu) w kolorze Teal i Lemon Peel oraz szarą farbkę akwarelową. Natomiast białe efekty powstały za pomocą cienkiego Sharpie. 



wtorek, 24 października 2017

happiness depends on ourselves

Czasami przychodzi taki dzień, że wystarczy sam papier i klej... szczególnie, gdy jest to papier Idealny! Tło - papier z primowej kolekcji Amber Moon, a warstwy, to również primowe dzieło - Let's Be Wild z kolekcji Wild&Free plus resztki z książek :) 




wtorek, 17 października 2017

love deeply

Hej!
Powoli rozkręcam się z kartkami. Bardzo powoli, ale jednak. I dzisiaj właśnie chciałabym pokazać Wam kolejną z użyciem ażurowych tekturek róż i napisu 'love deeply' od The Mini Art. Wykorzystałam też primowe Impasto Paint (Lemon Peel i Jade) i była to moja druga próba z taką inną, nie moją kolorystyką (a pierwszą próbę, pokażę już niedługo).







poniedziałek, 9 października 2017

Do it yourself

Kochani dzisiaj zapraszam Was na bloga Retro Kraft Shop, gdzie znajdziecie świeżutkie wyzwanie, którego mam przyjemność być autorką. Mam nadzieję, że poniesiecie wodze fantazji i będziecie bawić się również dobrze co ja, podczas tworzenia mojej inspiracji. 





Mam jeszcze dla Was taki szybki filmik instruktażowy z pomysłami jak można stworzyć mixed mediowe tło przy pomocy trochę "innych" przydasi :)



sobota, 7 października 2017

Happy Card Making Day

Hej! Korzystając z okazji, że dzisiaj obchodzimy Dzień Tworzenia Kartek, pomyślałam, że po raz kolejny zmierzę się z moją piętą Achillesową i spróbuję zrobić kartkę. Tym razem sięgnęłam po najnowszą kolekcję Zella Teal od Primy Marketing. Wykorzystałam nie tylko papiery, ale również papierowe dodatki i ... UWAGA! naklejki :) Zero mediów! Sama jestem w Szoku, ale tym przyjemnym, bo końcowy efekt, tak zwyczajnie, podoba mi się. Korzystając z okazji i Wam życzę udanego dnia i woli do przełamywania swoich słabości (ja wciąż ćwiczę i ćwiczę...).





czwartek, 5 października 2017

the purple workshop

Dzisiejsza inspiracja jest dość nietypowa,  bo warsztatowa.
Już 28.10.br w Katowicach w siedzibie Filigranek poprowadzę warsztaty mixed mediowe, podczas których wykonamy przestrzenną, heksagonalną pracę. 

W roli głównej, tekturowa baza, prototyp od Filigranek, przygotowany specjalnie na moje warsztaty. W ruch poszły też farbki akwarelowe, gesso oraz moje ulubione metaliczne woski od Finnabair. 








niedziela, 1 października 2017

Master of the alphabet

Hej! Dzisiaj mam dla Was taką małą inspirację. Wszystko to za sprawą czarnego gesso i wosku, który pięknie wyciąga wszystkie detale. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. 




Farba Impasto - Finnabair Art Alchemy Typography Plastic Alphabet - Tim Holtz Idea-ology Baby Dolls - Melissa Frances
3D Matte Gel - Finnabair - Prima Metalowy trybik - 1,7 cm Płaski metalowy motyl - brąz